1 rok temu
Dziękuję serdecznie ludziom dobrej woli za okazane mi wsparcie.
Alicja – wspaniała, 74-letnia kobieta, żona, matka oraz babcia. Niezwykle ciepła i energiczna, zapracowana, empatyczna i zawsze mająca na uwadze innych.
W maju 2016 roku informacja o chorobie – rak złośliwy jajników, z przerzutem do jelita - przewróciła życie mamy do góry nogami, zabrała jej optymizm, radość życia i drobne marzenia, zostawiając jedynie strach przed najgorszym…
Rodzinnie podjęliśmy starania o jej życie. Dwa lata temu mama przeszła ciężką chemioterapię, która w jakimś sensie "uratowała" jej życie. Kolejnym etapem była skomplikowana operacja, po której mama dochodziła miesiącami. Współistniejące i pogłębiające się choroby (migotanie przedsionków, wada zastawki mitralnej, nadciśnienie tętnicze oraz zmiany po udarze mózgu) nie ułatwiły jej rekonwalescencji. Mimo wszystko w tej walce była chwila, kiedy mogła zapomnieć i cieszyć się życiem.
Niestety po dwóch latach choroba dała ponownie znać o sobie, pojawiły się nowe znamiona. W chwili obecnej mama jest w trakcie kolejnej serii chemioterapii – obecnie odbywa 4 cykl trzeciej już chemioterapii. Leczenie przyjmuje z pogodą ducha i dużą wiarą w powodzenie terapii, wspierana przez całą rodzinę i bliskich znajomych. Chociaż wszyscy wiemy jak bardzo cierpi każdego dnia.
Ponieważ nowotwór daje nowe przerzuty i jest jednym ze źle rokujących, chcemy równolegle wspierać leczenie. Obecnie zbieramy dla mamy środki na wsparcie procesu leczenia – zakup leków, żywności medycznej w trakcie chemioterapii, codwutygodniowych dojazdów do Krakowa na zabiegi hipertermii, a także w najbliższej przyszłości dodatkowych konsultacji onkologicznych i kardiologicznych. Doskonale wiemy, że im wcześniej rozpoczniemy wielotorową walkę z rakiem, tym jest większa szansa na jego wyleczenie.
Biorąc pod uwagę znaczne koszty takiego leczenia, zwracamy się z wielką prośbą do przyjaciół, znajomych i ludzi dobrej woli o drobne wsparcie.
Bardzo wierzymy, że "nasza" wspólna walka z chorobą mamy zakończy się wygraną i da mamie nadzieję na dalsze ŻYCIE.
słowo od mamy:
"Poznawanie ludzi, którzy nas otaczają to największy sens życia. Jestem wdzięczna za tych, co są ze mną od zawsze oraz za tych, którzy pojawiają się na mojej drodze w tym trudnym dla mnie czasie. Dziękuję za każdy rodzaj wsparcia, dobre słowo, Waszą obecność i okazany gest." Alicja
Darowizny na rzecz leczenia Alicji można przekazywać za pomocą płatności on-line, karty płatniczej, PayPal lub tradycyjnego przelewu. Aby dokonać wpłaty, kliknij powyżej na czerwony przycisk "Pomóż" w niebieskim prostokącie.
Dziękuję serdecznie ludziom dobrej woli za okazane mi wsparcie.
Zebrane środki zostały wykorzystane na następujące wydatki:
Do dyspozycji podopiecznego pozostało: 5 057,23 zł