Historia
Tylko ludzie silni nadzieją są zdolni przetrwać wszelkie trudności.
- ks. Jerzy Popiełuszko
Na początku stycznia 2018 zdiagnozowano u mnie hormonozależnego HER dodatniego raka piersi z przerzutami do węzłów pachowych. Od razu podjęłam walkę z chorobą, poddałam się 8 cyklom chemioterapii, operacji i radioterapii. Obecnie jestem w trakcie immunoterapii, która potrwa jeszcze kilka miesięcy. Mam nadzieję, że uda mi się pokonać mojego przeciwnika. Od stycznia dojeżdżam na leczenie do Centrum Onkologii w Gliwicach. Tu znalazłam wspaniałych ludzi, którzy pomogli mi w walce z chorobą i którym zaufałam.
Nie poddam się łatwo, ale niestety leczenie wiąże się też z kosztami, które pochłonęły nasze oszczędności i poważnie obciążają domowy budżet. Obecnie największym wydatkiem są leki i dojazdy do placówek medycznych. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o wsparcie. Chcę wygrać tę walkę, pracować, cieszyć się patrząc, jak dorastają moje dzieci - mam nadzieję, że mi się to uda.
Bardzo dziękuję za każdy przekazany 1%.
W ofiarowaniu siebie najpiękniejsze jest to,
że to, co do nas wraca
jest zawsze lepsze od tego, co dajemy.
Otrzymujemy odpowiedź o wiele bardziej hojną
niż nasze działanie.
- Orison Swett Marden
Darowizny na rzecz mojego leczenia można przekazywać za pomocą płatności on-line, karty płatniczej, PayPal lub tradycyjnego przelewu. Aby dokonać wpłaty, kliknij powyżej na czerwony przycisk "Pomóż" w niebieskim prostokącie.
Wypłaty (suma: 2874.71 zł)
Zebrane środki zostały wykorzystane na następujące wydatki:
Do dyspozycji podopiecznego pozostało: 7 508,93 zł