Walka z rakiem. Proszę o pomoc.

Ewelina Jarosz, LICHNOWY,
numer zbiórki: 111267

slide1
slide1
slide1
slide1
slide1
slide1
slide1
slide1
slide1
slide1

Dziennik

2021.01.13
Witajcie, Kochani ☺️ Bardzo dziękuję Wam wszystkim za okazaną mi pomoc i wsparcie - to dzięki Wam nie muszę się martwić, czy starczy mi na leki, dojazdy do szpitala czy konsultacje medyczne. Jestem po 4 chemiach białych i czerwonych oraz 4 chemiach białych. Przeszłam operację piersi z rekonstrukcją. Obecnie przyjmuję herceptynę, co 3 tygodnie muszę jechać do Bydgoszczy. W maju mam kontrolę lekarską wraz z konsylium, ponieważ czeka mnie jeszcze jedna operacja. Trzymajcie za mnie kciuki!

Opis zbiórki

PL

Mam na imię Ewelina, mam 30 lat, obecnie jestem osobą niepracującą. Wcześniej pracowałam jako sprzedawca kasjer, jednak gdy zachorowałam i przebywałam na zwolnieniu lekarskim, zostałam zwolniona w styczniu tego roku. Przeszłam operację torbieli jajnika, a ok. 2 tygodnie później (to było pod koniec października) wyczułam u siebie guza w lewej piersi. Umówiłam się na badanie USG, gdzie potwierdzono, że są dwa guzy w jednej piersi. Wtedy się zaczęło życie w strachu, nieprzespane noce, myśl "dlaczego ja?". Przecież mam jeszcze tyle planów na życie, jestem jeszcze młoda, nie mam dzieci, chcę mieć swój dom, bo obecnie mieszkam z rodzicami, dobrą pracę, żebym mogła się realizować... Niestety los chciał dla mnie inaczej.

 

Pierwszą biopsję wykonano u mnie 20.11.2019. Na wynik czekałam ok. 6 tygodni i wyszło, że konieczne dalsze pilne postępowanie, więc druga biopsja gruboigłowa, wynik po ok. 3 tygodniach. Znowu strach, najgorsze to czekanie... DIAGNOZA: rak inwazyjny NST gruczołu piersiowego. Nie ukrywam, że był i jest to dla mnie okropny szok, do tej pory strasznie się boję, co dalej. W lutym wzięłam pierwszą chemię: białą i czerwoną. Niedawno wypadły mi włosy, jest mi ciężko, strasznie ciężko, boli mnie skóra głowy, próbuję sobie jakoś to wszystko przetłumaczyć, ale strach jest silniejszy ode mnie.

 

Ponieważ nie pracuję, nie jestem sobie w stanie poradzić sama ze wszystkimi wydatkami: leki, badania, konsultacje, dojazdy 300 km w dwie strony przekraczają moje możliwości. Zakupiłam perukę (koszt to 750 zł) - wydałam ostatnie pieniądze, żeby wyglądać jak człowiek... Zebrane środki chciałabym również przeznaczyć na rehabilitację

Jedyną moją nadzieją jesteście WY, Państwo! ☺️ Bardzo potrzebuję Waszego wsparcia i zrozumienia. Z góry bardzo dziękuję za okazaną mi pomoc! 

Słowa wsparcia

donor2
Darczyńca Anonimowy
3 lata temu
Trzymaj się ciepło i zdrówka życzymy 283
donor2
Właściciel zbiórki
Dziękuję ☺️

donor2
Darczyńca Anonimowy
3 lata temu
Zdrowia życzę . 274
donor2
Właściciel zbiórki
Dziękuję ☺️

donor2
Darczyńca Anonimowy
3 lata temu
Zdrowia zycze. 267
donor2
Właściciel zbiórki
Dziękuję ☺️

donor2
Magda Świtalska
3 lata temu
Zdrówka 264
donor2
Właściciel zbiórki
Dziękuję ☺️

Zobacz więcej

Darczyńcy

donor2
Darczyńca Anonimowy
2 lata temu
28,60 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
2 lata temu
8,10 zł

donor2
Darczyńca Anonimowy
2 lata temu
53,70 zł

donor2
Darczyńcy Anny Lewandowskiej
3 lata temu
10 000,00 zł

Zobacz więcej

Wypłaty

Do dyspozycji podopiecznego pozostało:   0.00 zł
2022.12.19
Wypłata: 165,14 zł, kategoria wydatków: transport
2022.11.28
Wypłata: 538,96 zł, kategoria wydatków: konsultacje medyczne,transport
2022.11.08
Wypłata: 206,77 zł, kategoria wydatków: konsultacje medyczne
Zobacz więcej

Podzbiórka

Podzbiórkę możesz założyć przy każdym celu, który jeszcze nie osiągnął 100%, a środki zgromadzone podczas jej trwania zostaną dodane do zbiórki głównej.