5 miesięcy temu
Witam wszystkich :) Wczoraj zacząłem drugą turę chemioterapii w tabletkach i ma to trwać przez miesiąc, tylko tym razem bez radioterapii. Po tym miesiącu chemioterapii będę miał znów miesiąc przerwy i w tym miesiącu będą mi robić pierwsze skany głowy, żeby zobaczyć, czy któreś z wcześniejszych terapii przyniosły jakiekolwiek pozytywne rezultaty. Wczoraj brałem te same leki z chemioterapii co poprzednio, tylko że tym razem w większej dawce i miałem w związku z tym bardzo nieprzyjemne popołudnie, ponieważ zbierało mi się ciągle na wymioty, kiedy tylko czułem zapach jakiekolwiek jedzenia. Włosy straciłem pod koniec poprzedniej terapii i z pamięcią też jest coraz gorzej. Poza tym borykam się z nadwagą, czyli około 20 kg więcej niż normalnie ważyłem, ale to wina sterydów które muszę brać, by kontrolować moje bóle głowy. Na razie to tyle jeśli chodzi o zmiany w leczeniu. Walka dopiero chyba się zaczyna, ale ja nie mam zamiaru się poddawać. Będę walczył dla mojej ukochanej i pięknej rodziny - mojej przyszłej żony Kathleen i naszej czwórki dzieci, Destiny, Noah, Aleksander i Elijah. Pozdrawiam wszystkich :)