Mam na imię Jarek i obecnie mam 40 lat. Mam też dwóch cudnych synów i świetną żonę oraz mnóstwo marzeń do spełnienia, które odebrała mi choroba.
W lipcu 2015 roku zdiagnozowano u mnie bardzo rzadki i złośliwy nowotwór chrząstki kręgosłupa piersiowego (chrzęstniakomięsak odróżnicowany odcinka th6 - th9) G3.
We wrześniu 2015 roku przeszedłem operację usunięcia części tego "dziada" wielkości męskiej pięści. Od tego czasu miałem wiele radioaktywnych chemii, naświetlań i całego toku leczenia, co wyniszczyło doszczętnie mój organizm. Niestety reszta nieproszonego gościa żyje i pomału zabija mnie od środka.
Mam świadomość, że pokonać raka czasem jest rzeczą niemożliwą, ale ja chcę żyć i będę walczył o każdą sekundę spędzoną tu z Wami na ziemi!!!
Jak na razie jest szansa na zatrzymanie procesu rozwoju nowotworu, ale niestety koszty z tym związane są dla mnie nieosiągalne. Same koszty dojazdów do lekarzy i lekarstwa stały się dla mojej rodziny ogromnym wyzwaniem.
Dlatego zwracam się do Was z prośbą o wsparcie duchowe jak i pomoc materialną w mojej wojnie z tym "nieproszonym gościem".
Dzięki wsparciu ludzi o dobrym sercu wierzę, że zobaczę jak dorastają moje dzieci, chwycę jeszcze nie jeden oddech i przeżyję wiele pięknych dni tu na ziemi wśród Was!!!
Jeśli chcecie wiedzieć więcej co u mnie to zapraszam na Facebook
https://www.facebook.com/jarekpiekarski0/
Darowizny na rzecz leczenia Jarka można przekazywać za pomocą płatności on-line, karty płatniczej, PayPal lub tradycyjnego przelewu. Aby dokonać wpłaty, kliknij powyżej na czerwony przycisk "Wspomóż" w niebieskim prostokącie.