Leczenie zaawansowanego raka żołądka lekami nierefundowanymi
Regina Piecka, Płock,
numer zbiórki: 111174
Dziennik
Bardzo budujące jest dla mnie Wasze wsparcie, ciepłe słowa otuchy - tak ważne w tak trudnych chwilach - i za to Wam dziękuję.
Opis zbiórki
Witajcie,
mam na imię Regina, mam 53 lata, jestem mężatką od 31 lat. Mam kochającego męża i dwoje wspaniałych dzieci: córkę Patrycję (lat 30) oraz syna Sebastiana (lat 22).
Początki mojej choroby zaczęły się w lipcu 2018 roku. To wtedy będąc na cmentarzu w 1 rocznicę śmierci mojego taty zadzwonił telefon i Pani poinformowała mnie, że mam natychmiast przyjechać po odbiór wyników z rezonansu magnetycznego. Dalsze badania wykazały, że jest to rak żołądka IV ostatniego stopnia z przerzutami do wątroby i węzłów chłonnych. Diagnoza brzmiała jak wyrok. Pełna obaw i strachu z ogromną wolą i chęcią szczęśliwego życia podjęłam się leczenia. Jestem po 32 chemioterapiach w odstępach początkowo przez pół roku 2-tygodniowych, następnie 3-tygodniowych.
Obecnie po wykonaniu dodatkowych badań, dowiedziałam się, że moje leczenie powinno być zupełnie inne z racji błędnego określenia złośliwości nowotworu. Okazuje się, że powinnam mieć podawany lek, który nie jest refundowany przez NFZ, niestety koszty leczenia znacznie przerastają nasze możliwości finansowe. Lek, który powinnam mieć podawany nazywa się RAMUCIRUMAB, w cyklach co 2-tygodniowych, w związku z czym koszt miesięcznej kuracji tym lekiem wynosi około 30 tys. zł. Pierwsze możliwe rezultaty leczenia tym lekiem mają być widoczne i odczuwalne po upływie 6 miesięcy, jednak leczenie może potrwać znacznie dłużej, jeśli lek będzie skuteczny, w związku z tym całkowity koszt leczenia może być znacznie większy.
Jest to jedyny sposób ratunku dla mnie, gdyż na obecną chwilę chemia przestała działać. Moje samopoczucie również z dnia na dzień jest coraz to gorsze, ale bardzo chcę walczyć, bo mam dla kogo, nie poddam się tak długo, dopóki starczy mi sił.
Zwracam się z ogromną prośbą do Państwa o wsparcie finansowe, ponieważ to moja jedyna i ostatnia nadzieja na dalsze życie...
Słowa wsparcia