1 rok temu
Bardzo pragnę podziękować wszystkim, którzy mnie wspierali i wspierają nadal (nawet nie zdawałem sobie sprawy ile jest takich osób). Moja sytuacja, jak by to określić, jest stabilna. Jestem cały czas pod opiekom specjalistów i co najmniej raz do roku wykonuje rezonans głowy, ciągle zażywam lekki, mam fajna pracę w której się mogę spełniać i pewnym sensie pomagam innym ludziom. A także widzę jak dorasta Moja Emilka. Ponieważ większość zabiegów wykonuje prywatnie nadal potrzebuje waszego wsparcia.
Trudno jest mi zaglądać na tą stronę- fundacji Alivii, ponieważ osoba która mnie w to wprowadziła już przegrała swoja walkę - ale Ja nadal walczę.
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM KTÓRZY MNIE W TEJ WALCE WSPIERAJĄ!